Sprywatyzujmy (częściowo) zakłady karne!

By | 18 kwietnia 2015

Miałem wczoraj wykład na Wydziale Prawa UW na temat prywatnych więzień. Generalnie, jestem umiarkowanym zwolennikiem prywatyzacji części zakładów, głównie ze względu na oszczędności.

System państwowy ma bowiem nieuchronną tendencję do rozrastania się i pochłaniania coraz większych pieniędzy.

Kiedy w Polsce w połowie lat 2000 wzrosła o 10% liczba osadzonych, liczba funkcjonariuszy wzrosła o ok. 10%. Kiedy liczba osadzonych spadła o 10% do poziomu ok. 80.000, liczba funkcjonariuszy … pozostała niezmieniona!

 

Slajd08

Więziennictwo kosztuje w Polsce rocznie ponad 4 mld zł. Z tego 3/4 to koszty wynagrodzeń funkcjonariuszy, których jest ok. 30 tys.

Wydatki bieżące oraz inwestycyjne złożyły się zaś na kwotę niecałego 1 mld zł.

Slajd09

W 2014 r. wynagrodzenia i inne świadczenia na rzecz funkcjonariuszy i pracowników pochłonęły 1,7 mld zł, co daje przeciętne wynagrodzenie w wysokości 5 tys zł miesięcznie, a więc całkiem niezłe.

Teraz chciałem się jednak przyjrzeć przywilejom emerytalnym, stanowiącym ok 1/3 kosztów więziennictwa w Polsce.

Emerytury wypłacane byłym funkcjonariuszom pochłonęły ponad 1,3 mld zł w roku 2014, a wydatki na emerytury w budżecie więziennictwa rosną lawinowo. Powodem są niewyobrażalnie kosztowne przywileje emerytalne.

Funkcjonariusze przechodzą na emeryturę po ok. 20-25 latach pracy, to jest w wieku 45-50 lat. W wieku lat 50-ciu, mają prawo do emerytury w wysokości 66% wynagrodzenia, to jest ok. 3300 zł miesięcznie. Ponieważ oczekiwana długość życia w tym wieku to 26 lat, otrzymają oni świadczenia emerytalne w łącznej wysokości 1 mln 30 tys zł.

Sporo.

Ile musiałby zarabiać zwykły pracownik, żeby otrzymać świadczenia emerytalne w takiej samej wysokości 1,03 tys. zł? Zwykły pracownik przechodzi na emeryturę w wieku lat 67 i ma przed sobą jeszcze 15 lat życia. Pracownik taki musiałby otrzymywać miesięcznie 5,7 tys. zł emerytuty, aby łącznie uzbierać 1 mln zł. Ponieważ emerytura to ok. 35% ostatniej pensji, to żeby otrzymywać taką emeryturę, pracownik musiałby zarabiać 16,3 tys. zł miesięcznie.

Innymi słowy, fundujemy funkcjonariuszom więziennym takie emerytury jakby ich wynagrodzenie wynosiło 16,3 zł miesięcznie.

Doświadczenia amerykańskie pokazują, że można mieć o 30% tańsze zakłady karne przy lepszej jakości, jeżeli odda się je w zarząd prywatnym przedsiębiorcom. Amerykanie ok. 10% więźniów trzymają w zakładach prywatnych. Podobnie Brytyjczycy.

I to jest chyba wystarczający powód, żeby i u nas zacząć prywatyzować część zakładów karnych i patrzeć jak koszty spadają.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *